NAWILŻENIA! Wody!
Być może tak woła Twoja skóra, zwłaszcza w czasie wakacji...
Bądź dobra dla swojej cery i daj jej to, czego potrzebuje. Daj jej pić!
Od miesiąca testuję nawilżający HYDROMANIL.
Uprzedzę pytanie – czy hydromanil jest odpowiedni dla Ciebie? Tak, jeżeli:
- odczuwasz suchość, „ściąganie” skóry,
- zauważasz, że Twoja skóra jest z jakiegoś powodu zniszczona (np. przez działanie słońca)
- masz cerę dojrzałą (najczęściej wraz z upływem czasu robi się sucha i trzeba ją dodatkowo nawilżać).
W tych trzech przypadkach polecam właśnie Hydromanil.
… A cóż to za tajemniczy Hydromanil?
To roślinny kompleks nawilżający wyekstrahowany z nasion peruwiańskiej rośliny zwanej Tarą. Ta roślina wypracowała sobie WYJĄTKOWY system zapobiegania szybkiej utracie wody.
Warto z tego systemu skorzystać!
Hydromanil zbudowany jest z cząsteczek galaktomannów o cząsteczkach posiadających różne wielkości. Wielkocząsteczkowe tworzą na skórze delikatny film zapobiegający szybkiemu odparowaniu wody. Natomiast niskocząsteczkowe galakto-manno-oligosacharydy głębiej penetrują naskórek – nawilżając niższe warstwy.
Tworzy się trójwymiarowa matryca która silnie nawilża i jednocześnie zapobiega szybkiemu wyparowaniu wody!
Jaki EFEKT zauważyłam na swojej skórze po użyciu hydromanilu?
Przede wszystkim NATYCHMIASTOWE WYGŁADZENIE
Czułam cieniuteńką warstwę kosmetyku na skórze (ochronny cieniutki film) – co dawało mi duże uczucie komfortu i realne uczucie zatrzymania nawilżenia.
Myślę, że im bardziej sucha, podrażniona skóra – tym bardziej przyjemne będą Twoje doznania.
Te doznania są w jakimś stopniu porównywalne jak po aplikacji kwasu hialuronowego, przy czym... (ku mojemu zaskoczeniu) – były bardziej przyjemne (bez uczucia „obciążenia”). Hmmm...
Polubiłam się z hydromanilem i jeżeli szukasz dodatkowej porcji nawilżenia – to (sądząc po moich doświadczeniach) - mogę go Tobie serdecznie polecić.