I znowu za mną testy czarodziejskiego kosmetyku 😀
Galaretka do twarzy i ciała Plantea
To nowość w Cudach. Tę manufakturę wprowadziłyśmy kilka dni temu. Testy oczywiście odbyły się od razu 😉 a dzisiaj opiszę swoje wrażenia 😄 Jakie są? 😀
Po pierwsze – od pierwszej aplikacji czułam, że jest to kosmetyk na swój sposób wyjątkowy🙂 Nie przesadzam😄 Ma niespotykaną konsystencję gładziutkiej galaretki... Troszkę przypomina mi gęsty, ale nieskrystalizowany miód🙂
Kosmetyk przy każdym kontakcie zachwyca mnie swoim zapachem. Jest świeży, lekko cytrusowy? Może jest w nim również nutka mango? Zapach jest wyjątkowy😆
Jako posiadaczka suchej skóry przeczuwałam, że galaretka będzie strzałem w dziesiątkę 😉 I tak też jest 😆
Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy – galaretki można używać w dwojaki sposób.
🌺 Pierwszy sposób: Można ją aplikować wprost ze słoiczka na skórę. Najlepiej zaraz po umyciu, gdy skóra jest jeszcze wilgotna. Przy takiej aplikacji galaretka jest w moim odczuciu bardzo odżywcza, tworzy barierę która pięknie chroni przed ucieczką wody z naskórka. Przez dłuższy czas czułam galaretkę na swojej skórze, bo zostawiła po sobie lekki film. To uczucie było przyjemne. W takiej postaci – wg mnie - galaretka jest idealna dla skór suchych, odwodnionych, podrażnionych. Również skóry dojrzałe (które wraz z wiekiem fizjologicznie robią się coraz bardziej suche) mogłyby bardzo skorzystać:)
🌺 Drugi sposób użycia galaretki polega na tym, że można ją na dłoni połączyć np. z kwasem hialuronowym, żelem aloesowym lub z jakimś żelowym serum. Odrobinka galaretki plus kropelka czegoś o konsystencji żelowej i... w tym momencie dzieją się wspomniane na początku CZARY🙃😄🙃 Galaretka zamienia się bowiem w... coś jakby mleczną emulsję?🙂 Lekki krem?🙂 Aplikacja stworzonej emulsji również daje przyjemne nawilżenie, ale odczucia te są dużo lżejsze, delikatniejsze. Kosmetyk zdecydowanie szybciej się wchłania pozostawiając momentalnie nawilżoną skórę.
Naturalny skład, zapach, konsystencja, wesołe CZARY-MARY... 😀 wszystko mnie w tej smakowitej galaretce zachwyca😀 I bardzo się cieszę, że gdy przyjdziecie do Cudów – wspólnie będziemy mogły ją testować😀😀😀
